Sprawdzone sposoby na dłuższy seks
Bycie sprinterem nie zawsze stanowi zaletę. Szczególnie gdy jesteś nim w łóżku. Szybki wytrysk, kiedy ona jeszcze nawet się dobrze nie rozgrzała, to falstart, który często prowadzi do wzajemnych frustracji. Nie każdy jednak wie, jak wydłużyć seks. A zdecydowanie warto, gdyż dłuższy seks to często dużo intensywniejsze doznania dla obojga. Dlatego w tym artykule przedstawimy kilka sposobów na to, by opóźnić wytrysk, co z pewnością sprawi Wam obojgu mnóstwo przyjemności. Przeczytaj go już teraz!
Stosuj techniki przedłużające stosunek
W pierwszej kolejności warto sięgnąć po różne techniki, oddalające ejakulację. Dłuższy seks jest istotny nie tylko dla obecnie żyjących ludzi, ale i m.in. dla dawnych mieszkańców Dalekiego Wschodu. Spisywali oni całe traktaty o tym, jak kochać się udanie (Kamasutra, pamiętasz?). To właśnie stamtąd pochodzi wiele metod, dzięki którym zbliżenie trwa więcej czasu. Jak wydłużyć seks tymi starożytnymi, acz skutecznymi sposobami?
Możesz np. zastosować technikę 10 pchnięć. Wymusza ona na Tobie pełną świadomość tego, co robisz, ale na tym etapie to dobrze, gdyż to pomaga się skupić. Metoda ta polega na wykonywaniu ruchów o różnej głębokości. Działa się tu według określonego schematu. Jakiego?
Pierwsze pchnięcie powinno być głębokie, a kolejnych 9 – płytkie. W kolejnym cyklu wykonujesz już 2 głębokie pchnięcia i 8 płytkich. I tak dalej aż dojdziesz do 9 głębokich i 1 płytkiego, by zaraz znów schodzić w drugą stronę (czyli teraz 8 głębokich i 2 płytkie itd.). Dzięki temu lepiej kontrolujesz to, co dzieje się z Twoim ciałem, a jednocześnie – dostarczasz sobie i jej różnych bodźców.
Inna metoda to tzw. technika trzech palców. Jest ona trudniejsza, gdyż wymaga zaangażowania Was obojga i szybkiej reakcji. Jak wydłużyć seks tym sposobem? Gdy jesteście już „w galopie”, czujesz, że zbliża się orgazm, wyjdź z partnerki. Ona w tym momencie zaś powinna ucisnąć Twoje krocze 3 palcami – dokładnie w punkcie między odbytem a jądrami, gdzie znajduje się prostata. Uczucie towarzyszące ejakulacji powinno opaść, a Ty – będziesz gotów do dalszej gry.
Spróbuj też edgeingu. To dobry sposób na dłuższy seks i bardzo silne doznania. Jak to działa? W chwili, gdy zbliżasz się do orgazmu, wyjdź z niej jeszcze w momencie, gdy wiesz, że go powstrzymasz. Skup się teraz na pieszczotach, aż do chwili, gdy podniecenie nieco opadnie. Później wróćcie do zabawy… i tak kilka razy. Doprowadzanie się na skraj skutkuje silniejszym wytryskiem na koniec i jest to gra warta świeczki.
Środki znieczulające zakończenia nerwowe na penisie
Inny sposób na to, jak wydłużyć seks, stanowią środki znieczulające. Mogą to być np. prezerwatywy, które wewnątrz są pokryte specjalnym preparatem – benzokainą. Obniża ona czułość zakończeń nerwowych na bodźce, a jednocześnie – nie tłumi przyjemności. Dzięki temu w pełni skupisz się na seksie. Co ważne – sama prezerwatywa też skutecznie obniża wrażliwość na dotyk, więc potencjalnie możesz się cieszyć naprawdę długim zbliżeniem.
Benzokainę i inne środki znieczulające dostępne są również w żelach i kremach. To dobry sposób w sytuacji, gdy nie korzystacie z prezerwatyw. Jednocześnie – zaaplikowane według instrukcji, nie wpływają na bodźce odczuwane przez kobietę.
Masturbacja przed seksem?
Kolejną metodą na dłuższy seks jest… samomiłość przed stosunkiem. Dlaczego? Z jednej strony – w ten sposób obniżysz napięcie seksualne, często prowadzące do szybszego orgazmu. Z drugiej – w cyklu orgazmu, także męskiego, następuje kilka faz. W trakcie wytrysku i tuż pod nim występuje moment nadwrażliwości na bodźce, które odczuwasz pod postacią wrażeń przypominających ból. Po nim zaś nadchodzi etap zrelaksowania, gdy penis opada. Gdy już się nieco zregenerujesz i będziesz zdolny do kolejnej erekcji – zakończenia nerwowe wciąż pozostają nieco uśpione. Dzięki temu zyskujesz większą odporność na bodźce, a seks może być dłuższy.
Nie tylko penetracja – pamiętaj o pieszczotach!
Zastanawiając się, jak wydłużyć seks, pamiętaj, że to nie tylko ruchy frykcyjne, gdy jesteś w niej. Na stosunek płciowy składa się znacznie więcej czynników – dotyk, całowanie, lizanie, kąsanie… Masz pełen wachlarz możliwości, jeśli chodzi o rozpieszczanie swojej partnerki. Skupiając się na samej penetracji, potencjalnie skracasz ten moment bliskości, ale i stajesz się mniej ciekawym kochankiem. Dłuższy seks więc jest zdecydowanie seksem urozmaiconym, a przez to też – przyjemniejszym.