Czy wiecie, że w Polsce są też zawody seksualne? W sensie – sport, a nie praca. W sieci nawet można znaleźć relacje z takich wydarzeń, szczególnie tych największych. My braliśmy udział w nieco innej konkurencji. Mieliśmy uprawiać najdłuższy seks grupowy z jedną laską. Trzeba było mieć tylko własną drużynę. Na dziewczynę mogło przypadać trzech facetów. Dogadałem się więc z kumplami
Czytaj dalej >Opowiadania erotyczne
Wielu taksówkarzy nie lubi jeździć nocą, bo to niebezpieczne. Nie to, żeby i mi się nie przytrafiło mieć noża przy szyi. Nocą jednak można zarobić najlepiej… i często odchodzą najciekawsze akcje. Szczególnie gdy są to np. studenckie wieczory. A szczególnie w pamięć wryła mi się jedna studentka. Dziewczyna była ewidentnie mocno rozluźniona przez procenty i cały czas roześmiana. Podjechałem po
Czytaj dalej >To była klasa maturalna. Większość z nas marzyła tylko o tym, by w końcu odreagować. Nie mieliśmy łatwo, dlatego na szkolnej wycieczce stwierdziliśmy, że będziemy robili imprezy naszego życia. A że nocowaliśmy w dużym ośrodku, to łatwo było się „zgubić” belfrom i po prostu – zabawić się. Dla mnie najważniejsze jednak było to, że klasowa laska, Karolina, wykazała dużo ochoty.
Czytaj dalej >Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto nie miał młodej opiekunki i nie podglądał jej. Ja miałem to szczęście, że z moją dobrze mi się żyło. Później spotkałem ją już jako osiemnastolatek. Wciąż była gorąca, jeśli nie gorętsza niż wtedy. I zaprosiła mnie na kawę. Gorącą kawę do swojego mieszkania. Jako dzieciak nie chodziłem do przedszkola. Dlatego już wtedy rodzice zafundowali
Czytaj dalej >Czy wybierając się na kolację biznesową, myślisz o tym, że przeżyjesz w jej trakcie orgazm? Że ktoś wykorzysta Twój słaby punkt? Nie, oczywiście, że nie… Tymczasem przyszła ona… Klientka, która dodatkowo była kobietą doskonałą i niesamowicie seksownie ubraną. A wszystko rozegrało się przy stole. To miała być wielka transakcja. Kobieta, z którą miałem rozmawiać, zaproponowała wieczorne spotkanie w jednej z
Czytaj dalej >Nigdy nie wierzyłem w żadne siły nadprzyrodzone. Był dla mnie tylko świat materialny – tu i teraz. Wszystko jednak się zmieniło i to diametralnie. Wystarczyła wizyta w jednym klubie, nowym, ale bardzo popularnym. Tam spotkałem ją… Nie wiem nawet, jak miała na imię. Ale zostałem jej niewolnikiem. Byłem materialistą… aż poszliśmy ze znajomymi do nowego klubu. Było tam mnóstwo ludzi
Czytaj dalej >Praca, praca, praca… Rutyna niszczyła nasz związek, mimo że jeszcze nawet nie byliśmy małżeństwem. Pewnego razu jednak mój luby kazał mi wziąć wolny weekend. Nie wiedziałam, o co chodziło i trochę mnie to frustrowało. Koniec końców jednak… nie żałowałam, że poddałam się jego propozycji. W naszym związku od dawna coś gasło. On wiecznie zajęty był pracą, a ja… no cóż.
Czytaj dalej >Czego się spodziewałem, jadąc na wyspy hiszpańskie? Na pewno skutecznego podrywu. Ale to, że zdarzy mi się kilka panien naraz? Tego w najśmielszych snach nie podejrzewałem. To się widzi tylko w porno. A tu proszę – trzy gorące Hiszpanki, które ewidentnie były spragnione fiuta, zrobiły ze mną, co chciały. Czy myślałem o tym, jak dobrze będę się bawić, gdy wyjadę
Czytaj dalej >Na co dzień jestem kobietą sukcesu. Mam pod sobą dziesiątki ludzi, których życie mogę zmienić pstryknięciem palców. W domu jednak, gdy wracam do niego… jestem od razu suką. Brudną szmatą, która czeka tylko na to, aż jej pan zacznie nią pomiatać. I co tu dużo mówić… Uwielbiam to. W ciemnym pomieszczeniu paliło się tylko jedno światło. Prosta lampa wisząca z
Czytaj dalej >Wychowywałam się w mocno katolickiej rodzinie. Ojciec był typowym samcem alfa, który trzymał nas w garści. My zaś miałyśmy być pokornymi dziećmi. Matka zresztą mu w tym wtórowała, mówiąc o naszej cnocie. Wianek powinien być zachowany aż do nocy poślubnej, opowiadała. I wryło mi się to silnie w świadomość… mimo że byłam buntowniczką. Już w liceum eksperymentowałam, ale nigdy nie
Czytaj dalej >